Zasady obliczania wysokości odszkodowania dla pasażerów
Kategoria: Prawo cywilne
Tematyka: rozporządzenie Nr 261/2004, odszkodowanie pasażerów, opóźnienie lotów, loty łączone, metodologia ortodromiczna
TS orzekł, że art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 precyzuje pojęcie "odległość" dla połączeń lotniczych zawierających loty łączone, wyłącznie między miejscem odlotu a miejscem docelowym, obliczaną metodą ortodromiczną. Skarżące domagały się odszkodowania za opóźnienie lotu z Rzymu do Hamburga, gdyż lądowano w Brukseli z opóźnieniem, uniemożliwiając im przesiadkę.
TS orzekł, że art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że pojęcie „odległość” obejmuje, w przypadku połączeń lotniczych zawierających loty łączone, wyłącznie odległość między pierwszym miejscem odlotu a miejscem docelowym, która powinna zostać obliczona w oparciu o metodę ortodromiczną, i to bez względu na rzeczywiście przebytą trasę. Skarżące zarezerwowały w Brussels Airlines SA/NV lot z Rzymu do Hamburga, z przesiadką w Brukseli. Lot z Rzymu do Brukseli powinien był rozpocząć się o godz. 10.25, a zakończyć się o godz. 12.40, a lot z Brukseli do Hamburga powinien był rozpocząć się o godz. 13.35, a zakończyć się o godz. 14.45. Lot z Rzymu do Brukseli opóźnił się i zakończył się lądowaniem w Brukseli dopiero o godz. 13.22, dlatego skarżące nie miały możliwości zdążyć na lot łączony. Zostały przewiezione do Hamburga w ramach następnego lotu, który zakończył się o godz. 18.35, czyli z opóźnieniem wynoszącym trzy godziny i pięćdziesiąt minut w stosunku do pierwotnie planowanej godziny przylotu. Odległość pomiędzy Rzymem a Hamburgiem wynosi w oparciu o metodę ortodromiczną 1326 km. Odległość między Rzymem a Brukselą wynosi 1173 km, natomiast odległość między Brukselą a Hamburgiem wynosi 483 km, czyli w sumie odległość w przypadku obu tych lotów wynosi 1656 km. Skarżące wystąpiły do sądu w Hamburgu z żądaniem zasądzenia każdej z nich odszkodowania w wysokości 400 euro na podstawie art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004. Bezsporne między stronami jest, iż wskutek powstałego dużego opóźnienia skarżącym przysługuje roszczenie o odszkodowanie, a spółka Brussels Airlines wypłaciła już skarżącym każdorazowo 250 euro z tego tytułu. Skarżące wystąpiły z żądaniem zapłaty dalszych 150 euro dla każdej z nich, gdyż ich zdaniem przy obliczaniu odległości powinno uwzględnić się dwa odcinki lotu – a zatem odległość ta przekracza 1500 km – nie zaś odległość pomiędzy Rzymem a Hamburgiem w oparciu o metodę ortodromiczną. W tych okolicznościach sąd odsyłający zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym: czy art. 7 ust. 1 rozporządzenia (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.2.2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, należy interpretować w ten sposób, że pojęcie „odległość” obejmuje, w przypadku połączeń lotniczych zawierających loty łączone, tylko odległość między pierwszym miejscem odlotu a miejscem docelowym, która powinna zostać obliczona w oparciu o metodę ortodromiczną? Przepis art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 stanowi w szczególności, że pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości wynoszącej od 250 do 600 euro, w zależności od odległości, jaką obejmowały dane loty, z uwzględnieniem ostatniego miejsca przylotu pasażera, i mając na względzie, że zgodnie z art. 7 ust. 4 tego rozporządzenia ta odległość powinna zostać obliczona metodą trasy po ortodromie. Odwołanie do art. 7 rozporządzenia Nr 261/2004 zawiera art. 5 tego rozporządzenia odnoszący się odwołanych lotów, natomiast nie ma to miejsca w przypadku art. 6, dotyczącego opóźnień. Jednak TS przypomniał, że wszystkie unijne akty prawne należy interpretować zgodnie z całym prawem pierwotnym, w tym z zasadą równego traktowania, która wymaga, aby porównywalne sytuacje nie były traktowane w sposób odmienny, a sytuacje odmienne nie były traktowane w sposób jednakowy, chyba że takie traktowanie jest obiektywnie uzasadnione (wyrok Nelson i in., C- 581/10 i C-629/10, pkt 33). Z orzecznictwa TS wynika, że należy uznać, iż pasażerowie, których lot jest opóźniony o co najmniej trzy godziny, oraz pasażerowie, których lot został odwołany i których plan podróży został zmieniony w sposób niezachowujący ograniczeń przewidzianych w art. 5 ust. 1 lit. c) ppkt (iii) rozporządzenia Nr 261/2004, są w porównywalnych sytuacjach, ponieważ doznają podobnych niedogodności, stanowiących podstawę ich odszkodowania (wyrok Nelson i in., pkt 34). Zatem wykładni rozporządzenia Nr 261/2004 należy dokonywać w ten sposób, że pasażerom lotów opóźnionych o co najmniej trzy godziny przysługuje takie samo odszkodowanie, jak pasażerom lotów odwołanych, których plan podróży został zmieniony w sposób niezachowujący ograniczeń przewidzianych w art. 5 ust. 1 lit. c) ppkt (iii) rozporządzenia Nr 261/2004 (wyrok Nelson i in., pkt 38). Trybunał podkreślił, że z orzecznictwa wynika wymóg, aby te obydwie kategorie pasażerów były traktowane w równy sposób, nie tylko jeśli chodzi o samo powstanie prawa do odszkodowania, ale również w odniesieniu do kwoty takiego odszkodowania. Zatem zgodnie z tym wymogiem należy interpretować art. 7 ust. 1 Nr 261/2004, a także art. 5 ust. 1 lit. c) ppkt (iii) tego rozporządzenia. Trybunał wskazał, że powyższe przepisy przewidują prawo pasażerów do odszkodowania niezależnie od tego, czy dotrą oni do miejsca docelowego bezpośrednim lotem czy też lotem łączonym. Odnosi się to również do obliczenia kwoty takiego odszkodowania. Wybór i zakres poszczególnych środków przyjętych w rozporządzeniu Nr 261/2004 przez unijnego prawodawcę różnią się w zależności od rozmiaru szkody poniesionej przez pasażerów (wyrok IATA i ELFAA, C-344/04, pkt 85). W rezultacie TS uznał, że różne poziomy kwoty odszkodowania należnego pasażerom są wyrazem różnic w zakresie niedogodności, jakich doświadczyli oni w sytuacjach przewidzianych w art. 7 ust. 1 lit. a)–c) rozporządzenia Nr 261/2004. Z orzecznictwa TS wynika, że uzasadnieniem odszkodowania dla pasażerów, o którym mowa w art. 5 ust. 1 lit. c) ppkt (iii) tego rozporządzenia, jest fakt, iż z uwagi na odwołanie ich lotu w ostatniej chwili są oni praktycznie pozbawieni możliwości swobodnej reorganizacji swojej podróży (wyrok Nelson i in., pkt 35). W rezultacie, jeżeli są oni bezwzględnie zmuszeni, aby dotrzeć do swego miejsca docelowego w danym momencie, w żaden sposób nie mogą uniknąć straty czasu wynikającej z tej sytuacji, ponieważ nie mają w tym względzie żadnej swobody. Trybunał uznał, że z uwagi na charakter doświadczonych w ten sposób niedogodności, fakt, że niektórzy pasażerowie objęci zakresem art. 5 ust. 1 lit. c) ppkt (iii) rozporządzenia Nr 261/2004 dotarli do miejsca docelowego nie lotem bezpośrednim, lecz lotem łączonym, co spowodowało w takim przypadku rzeczywiste wydłużenie przebytej odległości, nie powoduje sam w sobie zwiększenia zakresu niedogodności w stosunku do tych doświadczonych przez pasażerów bezpośredniego lotu. Zdaniem TS,przy określaniu kwoty odszkodowania należy uwzględnić wyłącznie odległość między pierwszym miejscem odlotu a miejscem docelowym, bez uwzględniania ewentualnych lotów łączonych. W szczególności TS uznał, że podstawą odszkodowania, w odniesieniu do pasażerów lotów opóźnionych o co najmniej trzy godziny, jest niedogodność obejmująca stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny w stosunku do pierwotnego planu ich podróży, stwierdzoną, również w przypadku lotów łączonych, w chwili przybycia do miejsca docelowego (wyrok Folkerts, C-11/11, pkt 35). Zdaniem TS, ewentualne różnice w rzeczywiście przebytej odległości w żaden sposób nie wpływają na zakres tych niedogodności. Reasumując TS orzekł, że art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że pojęcie „odległość” obejmuje, w przypadku połączeń lotniczych zawierających loty łączone, wyłącznie odległość między pierwszym miejscem odlotu a miejscem docelowym, która powinna zostać obliczona w oparciu o metodę ortodromiczną, i to bez względu na rzeczywiście przebytą trasę. Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie Wyrok TS z 7.9.2017 r., Bossen i in., C-559/16
TS uznał, że pojęcie "odległość" w rozporządzeniu Nr 261/2004 dotyczy wyłącznie miejsca odlotu i docelowego, bez względu na rzeczywistą trasę. Decyzja opiera się na zasadzie ortodromicznej obliczeń. Autorka publikacji jest ekspertem ds. prawa gospodarczego.